kędzierzawa kępa
zimnem skostniała
pokątnym wzrokiem
nagina źdźbła
skrząca boleść
wybija ze snu
symfonii kąsaniem
odłamki wiatru
naprężone mocą
brodate krople
drakońskim wstrząsem
nikną wyniośle
łamliwą nutą
twarz zasępiona
wydycha karmazynem
wizję upojoną
© Kai Fist
© Kai Fist 2003-2008